Fabryka Norblina. Było / Jest
Wystawa „Fabryka Norblina. Było / Jest” to fotograficzna podróż w czasie, ukazująca przemiany jednego z najważniejszych kompleksów przemysłowych Warszawy. Ekspozycja dostępna jest dla zwiedzających do 30 czerwca 2025 roku. Autorami zdjęć są Michał Jaszowski i Marcin Czechowicz.
Kompleks pofabryczny znany dziś jako Fabryka Norblina, mieszczący się przy ul. Żelaznej 51/53 w Warszawie, to miejsce wyraźnie wpisane w krajobraz stołecznej Woli. Niesie ze sobą niemal 250 lat wielowątkowej historii – zarówno Warszawy, jak i całej Polski.
Dzieje tego miejsca tworzyli zarówno przedstawiciele znamienitych rodów – Norblinów i Wernerów – jak i anonimowi projektanci, inżynierowie, majstrowie i robotnicy. Jego początki sięgają końca XVIII wieku, gdy w tym miejscu znajdował się ogród i willa królewskiego dworzanina, Franciszka Ryxa. Przemysłowy rozdział rozpoczął się dopiero ponad 70 lat później – za sprawą Edwarda Luckfielda i Gustawa Hennigera. Następnie z fabryką związała się niemiecka firma z Petersburga – Bracia Buch, której nazwa z terenem zakładów przy Żelaznej w Warszawie będzie związana do okresu drugiej wojny światowej.
Przełomowym momentem był rok 1882, gdy Ludwik Norblin, jego siostra Albertyna oraz jej mąż i zarazem wspólnik Teodor Werner kupili teren przy Żelaznej. Choć dziś potocznie mówimy „Fabryka Norblina”, to właśnie Wernerowie odegrali w jej historii większą rolę, przejmując zarządzanie zakładami po bezdzietnym Ludwiku Norblinie. Wtedy też zakłady funkcjonowały pod nazwą: Norblin, Bracia Buch i T. Werner.
Dramatyczny zwrot nastąpił wraz z wybuchem II wojny światowej. Po odmowie podpisania volkslisty przez Wacława Wernera, fabryka została przejęta przez okupanta, zniszczona we wrześniu 1939 i sierpniu 1944, a po wojnie znacjonalizowana. Przekształcono ją w Walcownię Metali „Warszawa”. Produkcja przy ul. Żelaznej 51/53 zakończyła się w 1981 roku – zakład przeniesiono na ulicę Palisadową, czyli warszawskie Bielany. W latach 1982–2009 obiekty użytkowało Muzeum Techniki NOT. Następnie teren trafił w ręce syndyka masy upadłościowej i został sprzedany prywatnemu inwestorowi – Grupie Capital Park.
Od czasów Luckfielda i Hennigera fabryka była znana z wyrobów metalowych – przede wszystkim platerów, czyli posrebrzanej galanterii: sztućców, talerzy, mis, świeczników. Aby je wytwarzać, potrzebne były metalowe prefabrykaty – blachy, rury, pręty i kształtowniki. Jeszcze przed I wojną światową kierownictwo fabryki doszło do wniosku, że bardziej opłacalne będzie produkowanie samych prefabrykatów, które stanowiły podstawę gwałtownego technicznego rozwoju Cywilizacji Zachodniej. Po II wojnie światowej produkcji platerów już nie wznowiono.
Historia Fabryki Norblina, nierozerwalnie związana z dziejami Warszawy i Polski, pełna jest dramatycznych wydarzeń, które odcisnęły piętno na jej budynkach i maszynach. Przymusowa ewakuacja w głąb Rosji w 1914 roku, kryzysy gospodarcze lat 20. i 30., zniszczenia w latach 1939 i 1944, odbudowa w latach powojennych, przeniesienie produkcji oraz opieka ze strony Muzeum Techniki – wszystko to pozostawiło trwały ślad w tym miejscu.
Koncepcja wystawy „Fabryka Norblina. Było / Jest” opiera się na zestawieniu dwóch perspektyw – dwóch spojrzeń fotografików wykonujących zdjęcia w odstępie trzynastu lat: w 2012 i 2025 roku. Fotografie Michała Jaszowskiego dokumentują stan zabytkowej substancji fabryki sprzed rewitalizacji – z widocznymi śladami dramatycznych wydarzeń, które odcisnęły swoje piętno zarówno na budynkach, jak i na historii miasta oraz kraju. Z kolei zdjęcia Marcina Czechowicza ukazują tę samą przestrzeń po przeprowadzonych w latach 2017-2021 pracach konserwatorsko-restauratorskich, których nadrzędnym celem było zachowanie maksymalnej liczby śladów historii przy jednoczesnym usunięciu oznak dewastacji. Jednym z założeń wystawy było także możliwie wierne powtórzenie kadrów z 2012 roku, aby uchwycić zmiany w tej samej perspektywie i ukazać transformację Fabryki Norblina w sposób bezpośredni i porównawczy.
Wystawę można oglądać w przestrzeni wystawienniczej w budynku Plater na poziomie +1 oraz online.