Skip to content

Cukiernica „Kula”

Przedmiot, który oddajemy w Państwa ręce, jest wyrazem naszego uznania oraz szacunku dla polskiego wzornictwa lat międzywojennych, a także sięgającej połowy XVIII wieku tradycji i dziedzictwa warszawskiej Fabryki Norblin, Bracia Buch i T. Werner. Oryginał tej wyjątkowej cukiernicy w stylu art deco został zaprojektowany przez Julię Keilową – jedną z najbardziej rozpoznawalnych artystek sztuki przemysłowej swojego pokolenia, rzeźbiarki i metaloplastyczki, której dynamicznie rozwijającą się karierę przerwała II wojna światowa. Aby przywrócić we współczesnym świecie choćby fragment tego wyjątkowego dziedzictwa, wznowiliśmy produkcję limitowanej serii wiernych kopii tego wyjątkowego przedmiotu.

Designerska i bardzo atrakcyjna w swojej prostej, choć niezwykle oryginalnej i przyciągającej uwagę formie cukiernica została zaprojektowana ok. 1935 roku przez Julię Keilową na zlecenie Fabryki Norblin, Bracia Buch i T. Werner. Julia Keilowa (1902-1943) była absolwentką warszawskiej ASP, studiowała rzeźbę i metaloplastykę, ucząc się pod okiem takich postaci jak Karol Stryjeński, Tadeusz Breyer czy Józef Czajkowski. Tworzyła własne projekty, skupiając się na przedmiotach codziennego użytku. Jej talent szybko został również dostrzeżony przez warszawskie firmy platernicze (oprócz współpracy z Fabryką Norblina, projektowała m.in. dla zakładów Frageta oraz Henneberga), które w owym czasie miały mocną pozycję na rynku, a ich wyroby znane były nie tylko w całej Polsce, ale również Europie i na Zakaukaziu. Jej indywidualny, charakterystyczny styl doceniany był przez wielu, choć przede wszystkim przez koneserów i miłośników wysmakowanego i odważnego designu galanterii metalowej. Projektowała w stylu art deco, a jej dzieła kwalifikują się do nurtu modernizmu dekoracyjnego, który w tamtym czasie święcił w Polsce triumfy popularności. Jej twórczość charakteryzowała się wykorzystywaniem prostych, geometrycznych form przestrzennych m.in. kuli, prostopadłościanu czy sześcianu, a prace cechowały się prostą formą, w której główną rolę grało światło, umożliwiające ekspozycję różnorodnych niuansów, jak Karol Stryjeński, Tadeusz Breyer czy Józef Czajkowski. Tworzyła własne projekty, skupiając się na przedmiotach codziennego użytku. Jej talent szybko został również dostrzeżony przez warszawskie firmy platernicze (oprócz współpracy z Fabryką Norblina, projektowała m.in. dla zakładów Frageta oraz Henneberga), które w owym czasie miały mocną pozycję na rynku, a ich wyroby znane były nie tylko w całej Polsce, ale również Europie i na Zakaukaziu. Jej indywidualny, charakterystyczny styl doceniany był przez wielu, choć przede wszystkim przez koneserów i miłośników wysmakowanego i odważnego designu galanterii metalowej. Projektowała w stylu art deco, a jej dzieła kwalifikują się do nurtu modernizmu dekoracyjnego, który w tamtym czasie święcił w Polsce triumfy popularności. Jej twórczość charakteryzowała się wykorzystywaniem prostych, geometrycznych form przestrzennych m.in. kuli, prostopadłościanu czy sześcianu, a prace cechowały się prostą formą, w której główną rolę grało światło, umożliwiające, w zależności od kąta jego padania. Dążąc do uzyskania harmonijnego połączenia formy, funkcji i tworzywa, stawiała na łączenie prostych i wyrazistych form z unikatowymi, przyciągającymi uwagę detalami i dekoracjami. Dzięki temu przedmioty te nie tylko były niezwykle ciekawymi egzemplarzami sztuki użytkowej, ale stanowiły także kompletne i atrakcyjne w swej formie arcydzieła wizualne. Julia Keilowa współpracowała także z Instytutem Propagandy Sztuki, należała do pracowni rzeźbiarskiej Forma, była pedagogiem ceramiki. Prężnie rozwijającą się karierę projektantki brutalnie przerwała II wojna światowa. Artystka podzieliła losy tysięcy warszawiaków pochodzenia żydowskiego, których miejsce i dokładna data śmierci pozostają nadal nieznane – zginęła najprawdopodobniej około 1943 r. w okupowanej Warszawie.

Cukiernica-kula odtwarzana na zamówienie Muzeum Fabryki Norblina to wierna reprodukcja projektu z 1935 roku – zarówno pod względem metody produkcji, jak i zastosowanych materiałów. Główna część przedmiotu – czasza w formie kuli z wyciętym otworem na pokrywkę, wykonana jest z blachy mosiężnej, z tego samego materiału powstają również elementy dodatkowe, m.in. dekoracyjny uchwyt w formie charakterystycznego „grzebienia”. Podstawa cukiernicy odlewana jest z brązu, a całość pokrywana jest metodą galwanizacji srebrem konserwatorskim. Jej specyficzna, sferyczna forma powoduje, że produkcja jest niezwykle skomplikowana i wymaga czasu oraz ogromnej precyzji, m.in. w wykonaniu wewnętrznego szkieletu, na którym opiera się cały projekt.

Odtworzenie technologii umożliwiającej powstanie wiernych kopii cukiernicy trwało przeszło 2 lata, a produkcja pierwszych 30 cukiernic z limitowanej serii ponad 3 miesiące. Za oba te procesy odpowiada zaproszony do współpracy przez Muzeum Fabryki Norblina Tomasz Gil, utalentowany warszawski metaloplastyk z wieloletnią praktyką zawodową. W swojej pracy używa przede wszystkim technik manualnych, odchodzących w obecnym czasie na dalszy plan i wypieranych przez obrabiarki. zięki stosowaniu metod dawnego rzemiosła i autorskich projektów,w jego pracowni powstają wyroby jedyne i niepowtarzalne.

Jesteśmy dumni, że w efekcie tej współpracy możemy przywrócić do życia jeden z najciekawszych projektów polskiego designu przemysłowego okresu międzywojennego, a wierne i starannie ręcznie wykonane reprodukcje cukiernic mogą z powrotem pojawić się w domach polskich kolekcjonerów. Dzięki temu niezwykle oryginalna i rozpoznawalna w świecie tradycja warszawskiego platernictwa może mieć swoją kontynuację.